Trudno jest napisać coś znaczącego, na pewno nie stworzę swoim blogiem strzelistego aktu. Będą tu zawarte moje spostrzeżenia, głupie myśli oraz inne takie tam. Ogólnie to subiektywna "relacja z życia" widziana po mojemu.
środa, 25 stycznia 2012
Kocia rodzina.
Banda trojga w całej okazałości, po środku Kocica.
Schwarz we własnej osobie.
Jest też Kwarc który na zdjęciu wygląda całkiem niewinnie, a w rzeczywistości próbuje zostać nowym samcem alfa na podwórzu. Chce zdetronizować Amika - głupek nie wie czym to grozi.
Kilka scenek rodzajowych z życia kotów w ich dominium.
Gdy się bawią to robią to zawsze pod czujnym okiem Amika - och jaką on ma ochotę aby każdego z nich "przytulić bardzo mocno". Bo przecież każdy kto zna Amika wie, że to jest straszny pieszczoch który lubi gdy ugniata się go jak ciasto.
A tymczasem nasz Kacerz przeżywa kolejną ruję i wygląda jak by był naćpany.
W sumie jak się nad tym zastanowić to człowiek dochodzi do pytania czy aby dobrze zrobił mając cały ten inwentarz ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hahahah! Amik przy biureczku, bierze zasluzona przerwe od wysilku intelektualnego i spoglada w dal...A kotki przeslodziutkie! zwaszcza czarny,a jakie ma futerko kudlate:) a kacerzowa,,jedna rzecz sie sie nasowa: once you pop you can not stop! chyba ze operacja..
OdpowiedzUsuń