Ale co będę mówił, niech przemówią obrazy.
Jestem ciekaw czy inne osoby widok powyższych mebli boli tak jak mnie ?
Muszę tu wyjaśnić, że jestem zwolennikiem klasycznie przeprowadzonych renowacji. Oczywiście rozumiem, że ktoś chce dopasować mebel do współczesnych potrzeb i nieco go przerobić, takie sytuacje bywają naturalne. Ale to co widać na powyższych zdjęciach jest tępym podążaniem za modą która się zmieni za sezon lub dwa. Pomijam, że owo podążanie jest tu nieudolne. Czy nie warto pozostawić rzeczy takimi jakimi są ?
Mody się zmieniają i na ogół bywają coraz krótsze i głupsze ale to już temat do szerszych rozważań.
Gdyby ktoś był łaskaw rzucić jakimś komentarzem to będę wdzięczny.
Panie Tomku, ciężko skomentować to białe szaleństwo :-) Też uważam iż rzeczy powinny zostawać takimi jakie są. Można im pomóc odzyskać dawny blask i niech same opowiadają swoją historię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Edyta
Dzięki za komentarz, to rzeczywiście białe szaleństwo z czerwoną, grubą kreską.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tomek.
Mnie też boli :( Może był to rekwizyt z filmu fantasy :))) I co teraz z tym stolikiem będzie, a może już się stało? farba zeszła? Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję za komentarz.
UsuńNiestety to nie był rekwizyt, oglądałem pozostałe przedmioty sprzedawcy i wiem, że robi to na szerszą skalę. Sądzę, że to tylko taki mały eksperyment estetyczno-marketingowy, mam nadzieję, że się nie przyjmie. I ten pan powróci do tradycyjnej renowacji.
Tak swoją drogą to jest dużo podobnych artystów którzy tworzą nową estetykę, aukcje internetowe w Polsce i za granicą co raz dostarczają różnych kwiatków.
Pozdrawiam Panią, ciekawe czy wie Pani, że znamy się z innego blogu ?
Tomek :-)