Dzisiaj o poranku po przebudzeniu nie wypadało powiedzieć nic innego jak: O K...
Za oknem pełno gnoju (śniegu), tak nas jeszcze nie zasypało tej zimy.
Gdy wyprowadziłem psy na spacer to wychodząc przez piwnicę zobaczyłem, że śniegu jest około 20 cm.
Nasze krzewy były przy ziemi przygniecione masą ciężkiego i mokrego śniegu.
Droga przy której mieszkamy bardzo rzadko tak wygląda, zazwyczaj o poranku jest przejezdna, dzisiaj odśnieżono ja dopiero przed jedenastą.
Nasz ganek i podwórze wymagały sporo pracy. Ostatecznie oczyściliśmy tylko ganek, jego okolice i część podjazdu. Śnieg był za ciężki, że sobie z nim trudno było radzić łopatą to resztę ubiłem jeżdżąc po nim samochodem.
I aż strach pomyśleć, że wczoraj wszystko wyglądało tak niewinnie.
Nie narzekaj. Pomyśl co by było, gdyby nie globalne ocieplenie. :)
OdpowiedzUsuńJa nie odśnieżam, nie przejmuję się, aż tyle nie popadało aby nie dało się wyjechać na drogę, więc po co mordować się z łopatą?
Ja po raz pierwszy od kilku lat poddałem się przy odśnieżaniu i poszedłem na łatwiznę rozjeżdżając śnieg samochodem. Ogólnie to ja bardzo lubię odśnieżać, często nawet żartuję, że mógłbym sąsiadom odśnieżać, to taka fajna prosta praca. Jednak tym razem śnieg był tak ciężki i zlepiony, że sobie odpuściłem.
UsuńNas na Podkarpaciu zasypało tak w piątek i w sobotę. Jeszcze nie widziałam tutaj takich mas sniegu. Pieknie to wygladało, ale bylismy odcięci od świata.Od tej pory sukcesywnie się odkopujemy a masy sniegu zwalamy do naszego oczka wodnego. Niech sie śnieg na coś przyda w czasie roztopów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:-)
No to macie sporo pracy, nie zazdroszczę.
UsuńZ zimą to jest tak, że choćby była najpiękniejsza to i tak szybko zbrzydnie.
Pozdrawiam i aby do wiosny,
Tomek :-)
Ano...znów białe g. spadło :)
OdpowiedzUsuńU nas już się topi, ale nie wiem czy czasem jeszcze "dowiozą"...
pozdrawiam
Ja uważam, że "tego towaru" mogłoby zabraknąć, ogólnie, moim zdaniem zima powinna być reglamentowana. Dostępna głównie w miejscowościach wypoczynkowych i w Warszawie na Wiejskiej.
UsuńUnia Europejska powinna podjąć uchwałę i ustanowić prawo które wreszcie zapanuje nad zimą.
Rozumiem Twój ból.
OdpowiedzUsuńTo białe coś spowodowało wypowiedzenie przeze mnie w duchu wielu wyrazów nie przystojnych damie.
Na szczęście powoli się roztapia.
Ciekawe kiedy zniknie zupełnie i nie wróci, czego wszystkim czekającym na wiosnę życzę.
Cóż jakoś jest tak się złożyło, że zima najwścieklej gryzie na odchodnym, chyba z zawiści.
UsuńNo ale na pocieszenie powiem, że może będą białe święta, tak dużo osób o tym marzło przy okazji Bożego Narodzenia, może się spełni teraz na Wielkanoc ;)
Pozdrawiam, Tomek :)