A jak by tego było mało to dzisiaj po dwóch latach od wprowadzenia się do domu mamy zamontowane drzwi do naszej sypialni i pozostałych trzech pokoi gościnnych. Mój tato się bardzo postarał i zrobił piękne sosnowe drzwi które wspólnie z nim dzisiaj osadziłem w ścianie. Pozostał jedynie nam montaż opasek ozdobnych przy ramach drzwi oraz listew przypodłogowych i cała część mieszkalna naszej chałupy będzie już w pełni wyremontowana. Cieszymy się bardzo.
Jak nadarzy się okazja to zamieszczę zdjęcia opadające wody w rzece.
Tym czasem publikuję zdjęcie naszych drzwi w stanie "surowym" tuż po zamontowaniu, rozpartych rozpórkami i z przysychającą pianką bez zamontowanych klamek. Rozpórki zdemontuję jutro, tego dnia też osadzę klamki.
Rzeka wróciła do normy, tama wygląda zwyczajnie, nie przelewa się przez nią już woda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz