Nie wiem czy każdy ma tą przyjemność aby kosić trawę samodzielnie kosą spalinową. W każdym razie chcę powiedzieć, że lubię to robić, ta praca mnie relaksuje.Lubię patrzeć na wykoszony pas ziemi za mną i lubię zapach koszonej trawy.
Pomimo, że koszenie moim zdaniem jest bardzo przyjemnym zajęciem to ma ono też swoją ciemną stronę. Często jadąc samochodem gdy mijam różnych kosiarzy to patrzę na ich pracę i strach mnie bierze jak widzę, że koszą bez okularów i masek ochronnych. Kiedyś nawet widziałem 10 - 12-letniego chłopca który kosił bez zabezpieczeń. Ja posiadam maskę z siateczką ochronną na twarz i okulary robocze, zakładam nieraz jedno lub drugie - zależnie od nastroju. Nigdy nie pracuję bez ochrony na oczach - to podstawa. Nie wiem czy ludzie zdają sobie sprawę jak w ułamku sekundy można stracić wzrok przez kosę spalinową. wystarczy jeden kamyczek lub okruch szkła. Już kilkakrotnie miałem nieznacznie rozciętą skórę lub pomniejsze ranki. Niebezpieczne jest zawłaszcza koszenie krawędzi trawnika przy jezdni, leży tam mnóstwo drobnych kamyczków, pisaku, bywają też okruchy butelek. Ogólnie trzeba uważać bo można na przykład trafić w kopiec kreta z którego kosa rzuci nam w twarz piaskiem lub drobnymi kamyczkami.
Są też inne niebezpieczeństwa, na przykład gdy się kosi pod śliwką to można być opryskanym bryzą z gnijących śliwek które leżą sobie w trawie albo gdy się kosi pod jabłonką to ma się mus jabłkowy na twarzy i całym ciele. Najgorsze gdy się kosi koło psiej kupy co niestety ostatnio mi się przydarzyło, żeby nikogo nie brzydzić to nie powiem co było dalej...
Ostatnio jadąc do Jedlisk też zwróciliśmy uwagę na bardzo młodego człowieka (ok.13 lat) koszącego pobocze szutrowej drogi kosą spalinową. Dzieciak nie miał żadnego zabezpieczenia.
OdpowiedzUsuńJak takie koszenie może niebezpieczne przekonałam się na własne oczy w czasie rozpoczęcia roku szkolnego. Pani wójtowa zrzuciła wszystkie siły porządkowe w pobliże szkoły. Armia kosiarzy kręciła się w pobliżu parkingów tak skutecznie aż w końcu zabłąkany kamień spod kosy pozbawił samochód mojej znajomej tylnej szyby.
Nie każdy zdaje sobie sprawę ale koszenie wymaga wiele ostrożności. Nie tylko ze względu na własne bezpieczeństwo ale także na potencjalne szkody. Nie wiem czy ktoś wie ale na przykład w ułamku sekundy można pozbawić kory pień młodego drzewka i tym samym doprowadzić do jego uschnięcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dzięki za komentarz :)
Tomek
Mądre uwagi. A koszenie to rzeczywiście przyjemność. Koszę już 11 lat. O czym jeszcze warto pamiętać- aby nie machać kosą ale spokojnie ją prowadzić całą szerokością powierzchni tnącej. Praca jest wtedy naprawdę efektywna i nie męczy.Unikać ruchów obrotowych. Niech kosa zatacza lekki łuk, ale kosiarz - nie. Ruch obrotowy kręgów kręgosłupa, torebek stawów biodrowych i kolanowych powtarzanych wiele tysięcy razy - nie jest przewidziany przez naturę, powoduje bolesne urazy, gdyż kości w stawach pracują jak świdry. A więc kosę prowadźmy ruchem ramion , a tułów niech się nie obraca. Polecam. Z własnego doświadczenia.
OdpowiedzUsuńCzy mokrą trawę można kosić ?
OdpowiedzUsuńW sumie to mokrą trawę źle się kosi ponieważ pokłada się ona przy ziemi i niektóre jej fragmenty trudniej się wycina. Lepiej poczekać do normalnej pogody, koszenie jest bardziej efektywne.
OdpowiedzUsuńKosa ma zarówno zalety jak i wady. Niewątpliwą zaletą jest to, że wykosi każdy zakamarek. Wada taka, że trzeba po niej zbierać trawę. Kosząc przy pomocy kosy trzeba niestety włożyć maskę ochronną, wtedy nie ma zagrożenia utraty wzroku. http://centrumpr.pl/artykul/kosa-jak-kosiarka-nie-daje-rady,70433.html
OdpowiedzUsuńWitam, a ja mam pytanie czy ktoś może robił już przeróbkę głowicy aby było w niej więcej żyłek. Coś takiego http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-glowice-do-kosy-spalinowej/ czy to warto robią a może lepiej odpuścić sobie bo nożna coś uszkodzić?
OdpowiedzUsuńKosą wykosimy wszystko, ale kosiarka spalinowa to duże ułatwienie i zdecydowanie szybciej. Ostatnio zamówiłem z firmy Hortmasz i naprawdę jestem zadowolony.
OdpowiedzUsuńMam też kosiarkę f-my Hortmasz z silnikiem B&S. Super maszyna, pękła linka od napędu - super kontakt z firmą, linka dostarczona w 3 dni.
UsuńJa to wolę zwykłą kosiarkę niż spalinówkę. Jakoś nie ufam temu urządzeniu.
OdpowiedzUsuńKoszenie to najmniej lubiana przeze mnie praca którą należy wykonac w ogrodzie, równać się z nią może jedynie grabienie jesienne liści. Dlatego korzystam przeważnie z zewnętrznej firmy(tutaj szczegóły) która raz w tygodniu przyjeżdza aby zadbać o mój trawnik. Dodatkowo wykonali dla mnie projekt oraz go zrealizowali :)
OdpowiedzUsuńJakie bezczelne kryptoreklamy niektórzy piszą.... Ogarnijcie się ludzie, trochę honoru.
OdpowiedzUsuńWy tymi kosami niszczycie ludziom samochody, bo lecą z niej kamienie w karoserię i szyby wy prostacy... Was należy przegnać batem!
OdpowiedzUsuńA co ty sobie myślisz prawie z pod każdej kosiarki lecą kamienie i piach to ty jesteś prostakiem pisząc takie bzdury ciebie z tą trzeba przegonić batem.
UsuńKwestia wprawy, ale też trzeba uważać, bo można zrobić sobie krzywdę i nie tylko sobie. Ja sprawiłem sobie kosę na https://iglaco.com od razu kupiłem słuchawki i przyłbice
OdpowiedzUsuńUzywająć kosy spalinowej trzeba byc ostrożnym, nie trudno o wypadek, nie raz widziałam młodych chłopaków jak koszą , ja nie pozwalam synowi jej brać. Jak już to może kosić trawę kosiarką, i własnie musze kupić, bo tamta się zepsuła, przeglądałem wiele sklepów i trafiłem na ten https://www.alpina-garden.com/pl/ mają spory wybór kosiarek i nie tylko.
OdpowiedzUsuń