Trudno jest napisać coś znaczącego, na pewno nie stworzę swoim blogiem strzelistego aktu. Będą tu zawarte moje spostrzeżenia, głupie myśli oraz inne takie tam. Ogólnie to subiektywna "relacja z życia" widziana po mojemu.
Jak na kobietę, to Daisy i tak długo w jednej kreacji chodziła :-) Imponująca ta "terrakotowa armia" - gdzie to? Pomysł oryginalny tylko to najwyższe coś, jakby z innej bajki... Pozdrawiam.
Daisy, że tak powiem "zrosła" się ze swoim swetrem, że aż trzeba było korzenie odrywać.
Armia - to tylko jeden odział, tego wojska jest więcej, tylko formacje się zmieniają zależnie od okoliczności. Jest u nas w okolicy ludowy rzeźbiarz który zależnie od okazji wystawia w swoim ogródku różne tego typu dzieła. Będę musiał zrobić dodatkowe zdjęcia w następnych miesiącach. Ogólnie to bardzo mi się podoba praca tego człowieka, chyba wszyscy postrzegają ją podobnie, to ma swój urok.
Zajęcze pole :-)
OdpowiedzUsuńU nas był dziś prawdziwy szarak, zaraz zgram zdjęcia i pochwalę się nim u siebie :-)
Pozdrawiam
Zające już się nie chowają po kontach, jest ciepło i odważnie wyszły na łąki i do ogrodów.
UsuńPozdrawiam wiosennie :)
Tomek
Jak na kobietę, to Daisy i tak długo w jednej kreacji chodziła :-)
OdpowiedzUsuńImponująca ta "terrakotowa armia" - gdzie to? Pomysł oryginalny
tylko to najwyższe coś, jakby z innej bajki...
Pozdrawiam.
Daisy, że tak powiem "zrosła" się ze swoim swetrem, że aż trzeba było korzenie odrywać.
UsuńArmia - to tylko jeden odział, tego wojska jest więcej, tylko formacje się zmieniają zależnie od okoliczności. Jest u nas w okolicy ludowy rzeźbiarz który zależnie od okazji wystawia w swoim ogródku różne tego typu dzieła. Będę musiał zrobić dodatkowe zdjęcia w następnych miesiącach. Ogólnie to bardzo mi się podoba praca tego człowieka, chyba wszyscy postrzegają ją podobnie, to ma swój urok.
Polecam sprawdzić poniższy link:
http://www.muzeumslaskie.pl/index.php?id_zbioru=1174
Pozdrawiam, Tomek.