Jak inni ludzie w Polsce walczą i o co im chodzi: www.stopwiatrakom.eu - porozmawiaj o wiatrakach.



wtorek, 24 września 2013

Przesilenie i zmiany.

Właśnie mamy przesilenie lata w jesień, może użyłem złego słowa ale coś jest na rzeczy z tym przesileniem.  Właśnie coś się przesiliło w paru sprawach i zaszły zmiany.

Po pierwsze dokociliśmy się nieznacznie, mamy w domu - tzn w części mieszkalnej naszego domu mamy o jednego kota więcej. Został nam jeden z kotków o których pisałem w lipcu i aby nie czół się samotnie to wzięliśmy go na salony.


Na zdjęciu może to wygląda sielankowo ale w rzeczywistości nie jest już tak ładnie. Dokacanie to nie jest taka łatwa sprawa. Ostatecznie po kilku dniach obecności młodego Kacerz - nasz stary kot z tych emocji dostał ruję.

A jak się ma koty to ma się zniszczone tapicerki, dobrze, że jesteśmy przezorni w tej kwestii i kupujemy używane sofy. Nasza stara sofa po pięciu latach działań stylistycznych Kacerza wyglądała dość rozpaczliwie.








Nadeszła pora na zmianę, a że zdarzył się dobry człowiek który zechciał pozyskać do siebie nasz zużyty mebel do siedzenia to nie mieliśmy wyjścia. Znaleźliśmy sobie kolejną używaną sofę w dobrej cenie.  Przy tym ta "nowa" jest wygodniejsza :)




Nastąpiło też kolejne przesilenie, po blisko 30 latach zmieniliśmy drzwi w zakładzie. Ja już od bardzo długiego czasu denerwowałem się na widok starych jednak zawsze brakowało czasu i woli aby coś zmienić w tej kwestii. Ostatecznie zmiana zaszła niejako przypadkiem, zmówiliśmy się z ojcem, jak kupiłem materiały, on trochę popracował, ja odrobinę pomogłem no i stało się. Teraz jeszcze na wiosnę w przyszłym roku będziemy musieli odmalować nieco wnętrze warsztatu.

Nowe drzwi, a obok resztka starych stoi oparta o ścinę.