Jak inni ludzie w Polsce walczą i o co im chodzi: www.stopwiatrakom.eu - porozmawiaj o wiatrakach.



środa, 12 listopada 2014

Sianokosy w listopadzie ;)

To prawda u nas w zeszłym tygodniu były sianokosy.  Pogoda była tak ładna i trawa na tyle urosła, że nadawała się do skoszenia. Cóż dziwnych czasów dożyliśmy ale było fajnie bo wieczorem dało się wyczuć w powietrzu zapach schnącego siana.




Ja też korzystając z ładnej pogody zebrałem się aby przed zimą wykonać kilka prac remontowych. 



Zacząłem od ganku, jako, że nieco zmurszały na nim stopnie schodów to trzeba było je os nowa zabezpieczyć. Wraz z kolegą usunęliśmy obluzowane fragmenty posadzki, całość pokryliśmy masą naprawczą i zaimpregnowałem wszystko "lakierem do betonów". Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się wreszcie pokryć stopnie i podłogę w ganku granitem który sobie wymarzyłem. 
Żeby też zrobić coś jeszcze to korzystając z okazji zdjąłem poręcze ze schodów i zabrałem je do warsztatu żeby pomalować je nową farbą. 




Dodatkowo ostatniego dnia przed deszczem udało mi się pokryć izolacją dach nad warsztatem ponieważ w dwóch miejscach przeciekał i wymagał przez to małych napraw. Deszcze padały przez weekend obfite i nic nie kapało - więc praca się opłaciła :)

Moje selfi na dachu ;) 






4 komentarze:

  1. raczej kiszonkokosy

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie :)
    Ale przez dwa dni gdy trawa leżała skoszona i dosychała sobie to było czuć wieczorami zapach schnącego siana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie tak sobie myślę... przekopane dwa tygodnie temu grządki, niedługo zaczną porastać chwasty...Tak ciepło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas chwasty już porosły :(
      Ale i tak się cieszę, że jest tak ciepło :)
      Pozdrawiam, Tomek

      Usuń