Na koniec w tle nasza wierzba "płacząca".
A TAK PRZY OKAZJI TO PRAGNĘ OFICJALNIE OGŁOSIĆ.
OGŁASZAM PUBLICZNIE ŻEBY NIKT NIE MIAŁ PRETENSJI.
Ogłaszam oficjalne zapisy na kocięta, decyduje kolejność zgłoszeń.
Dzisiaj nasza kocica zewnętrzna okociła się w naszej piwnicy. Stało się to krótko po tym jak wpuściłem ją aby się zagrzała i zjadła sobie posiłek w ciepłym i suchym pomieszczeniu.
Mam nadzieję, że wszyscy chętni na kocięta będą się czuli poinformowani. Nie liczyliśmy jeszcze ile jest tego przychówku aby nie niepokoić matki w każdym razie proszę się spieszyć z zapisami - ilość na pewno będzie reglamentowana.
O ja bym chciala jednego!!!xx
OdpowiedzUsuńAnia
i Paul pewnie by sie ucieszyl! ze taki souvenir z Polski
Wiadomość oficjalna: kociąt jest siedem, Aneta dzisiaj liczyła. Ciekawe czy kocica wszystkie wykarmi.
OdpowiedzUsuńW każdym razie oddamy nawet je wszystkie, przydadzą się na Wyspach, będą bardzo łowne - to po matce.
Pozdrawiam, Tomek !
Wez jakies zdjecia zrob i zamiesc!
OdpowiedzUsuńBom ciekawa bardzo,
Ania xx
Ania w poniedziałek sama zobaczysz przychówek :-)
OdpowiedzUsuń