Jak inni ludzie w Polsce walczą i o co im chodzi: www.stopwiatrakom.eu - porozmawiaj o wiatrakach.



sobota, 13 lutego 2010

Pieśni co po głowie chodzą. Post trzynasty.

Była kiedyś taka piosenka na początku lat osiemdziesiątych której refren brzmiał mniej więcej w ten sposób:

Wszyscy jedziemy na tym samym wózku
Jedyne co nas może uratować to defekt mózgu.

Zastanawia mnie czy inni też tak mają. Zdarza się tak nieraz, że fraza z piosenki lub jakieś przypadkowe słowo potrafią mi chodzić przez kilka godzin po głowie i cisną się na usta. Wyśpiewuję je czasami zadręczając tym rodzinę bądź przypadkowych słuchaczy. Nieraz sam tworzę takie przyśpiewki:

Gdybym był kostropaty ,
Jaba dibu, dibu daj
to bym wyglądał
jak pięty mojego taty
Jaba dibu, dibu daj.

Ewentualnie:

Hej pójdę sobie w miasto i zostanę pederastą.

Takie oto rymowanki, śpiewane w rytmie znanych melodii lub ludowych przyśpiewek najczęściej się mnie czepiają. Trochę to pokręcone ale ja tak mam.
Kiedyś mój wujek miał swoją przyśpiewkę. Wykonywał on tę pieśń jak mantrę, potrafił ją śpiewać non stop, a brzmiała ona tak:

Piękne, piękne są chłopoki,
straszne, straszne są wyroki.

Pieśń bardzo była dramatyczna i w prostych słowach wyrażała cierpienie uwięzionych i świadomość przemijającej młodości. Też ją pośpiewuję.

Są też przysłowia lub zawołania, moje ulubione stolarskie:

Hej, hej, hej podaj klej !

Lepiej bejcować niż się frasować.
tudzież:
Lepszy bejcunek niźli frasunek.

Łatwiej kijek obcinkować niż go potem pogrubasić.

Zawołanie: Ptica, ptica gołębica !

Lubię też zachęcać do jedzenia niejadków porzekadłem:
Jedz bo rośniesz.
Jedz to będziesz duży, silny, zdrowy i gruby,
(pauza)
bo lepiej być dużym, silnym, zdrowym i grubym
niż biednym, chudym, chorym i małym.
Zawsze się sprawdza. Ważne żeby to powiedzieć szybko i bez zająknięć, zachowując pauzę. Szczerze polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz